Off Topic

Nirvy

a nie!
bo mamy jeszcze 3!
a jak już 100 stron to trzeba należycie oblać xD

*bierze tanie wino od zapałki i zdrowo pociąga z butelki*

Elis

już 101 stron!
*idzie chwiejnym krokiem do Ciri i wyrywa jej z ręki tanie wino*

Nirvy

*nogi się pod nią załamują i ląduje na podłodze śpiewając "stooo stron stoooo stron niech żyję żyję nam!", poczym otwiera kolejne tanie wino i zdrowo pociąga z butelki*

karola

*delikatnie pije, bo nie chce aby dziecko było chore*

Pokemonki, to już 101 stron z wami. fak ju =*

Elis

*próbuję podnieść Ciri lecz sama ląduję na podłodze*

chwilę później

*idzie do ubikacji wymiotować*

chyba już wystarczy. xD
jutro będę miała kaca. xD

zapałka.

oł jeeeeeeee
*przewraca się wprost do objęć Rajana i znikają w sypialni xD*
Rotfl

karola

*ma skurcze* [jakie u ]
rodze ! ja rodze !

Nirvy

*zostaje samotnie na podłodze nie potrafiąc się podnieść i po chwili obficie wymiotuje w bok*

zostawiiiiiiiliiiii mnie.!

*Bam przychodzi z pomocą*

*...*

cathie

karola

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Moje dziecko, Ciri nie zostawiaj mnie
*prze*

cathie

przyj!

karola

*prze*
*wyje*

cathie

jestem z tobą!
Rotfl

gdzie jest lekarz?!
Ciri!
Bądź lekarzem, szybko!!! xDD

Nirvy

*podtrzymywana przez Bama, cała blada stoi przy Karoli i Cathie*

przyj!

edit :

*trzeźwieje i rzuca się do karoli, asekurując przy porodzie*

karola

*prze*
fak ju bitch =*