Rodzice...

Akemi

No właśnie...
Jaki macie kontakt ze swoimi rodzicami?
Kłócicie się z nimi?
A może zwierzacie się im, są waszymi przyjaciółmi?
Jak to jest?
Mówcie xD

zapałka.

..no ja mam z rodzicami dobry kontakt.
mogę z nimi porozmawiać.
często się z nimi kłócę,
bo mają zupełnie inny pogląd na świat niż ja.
ja np. chciałabym chodzić na każdy koncert
co jest blisko mnie..
..a oni wręcz przeciwnie.
chcieliby, żebym nie chodziła,
albo teraz np. jest majówka we wro
i chciałabym jechać z bratem,
ale mnie puścić nie chcą -.-
ale przynajmniej mam takie szczęście,
że mnie puszczają na większość.
muszę chodzić z bratem,
ale szczerze to wam powiem,
że strasznie lubię z nim chodzić na koncerty xd
nie wymieniłabym ich na innych.

karola

Elis

kłócę się z nimi prawie ciągle. xd
a jeśli chodzi o rozmowy to ja nawijam 24 godziny na dobę,
zazwyczaj o głupotach i raczej mnie nie słuchają. xd

Akemi

Tata nie żyje.
Z mamą się kłóce prawie ciągle. I to zazwyczaj o kopletne pierdoły -.-'
Ogólnie to uwielbiam swoją mamę, ale czasem mnie tak wkurza, że mam ochotę wyskoczyć przez okno byle tylko jej nie słuchać xD.

karola

Ja jak byłam mała i sie kłciłam z mamą to zawsze pakowałam ubrania do siatek i chciałam wyskoczyć z balkonu

Nirvy

cathie

Z rodzicami mam raczej dobry kontakt,
ale jak to z nimi czasem zdarza się kłócić
o kompletne pierdoły... Z tatą najczęściej
idzie o naukę, a z mamą o sprzątanie.
No, ale mogę też się z nimi dogadać.
Z tatą szczególnie jeśli chodzi o muzykę,
mamie jak coś ważnego mam powiedzieć to
zawsze posłucha

Ale im się raczej nie
zwierzam, to mogłoby zostać wykorzystane
przeciwko mnie xD

Rox

zombie92

ja mam z rodzicami dość dobry kontakt. kłócę się z nimi często, wiadomo, jak każdy.
z mamą mogę pogadać na bardzo wiele tematów: od miłości moich i moich koleżanek, po jakieś głupoty. z tatą o muzyce (od niego zaraziłam się eric'iem clapton'em) i o sporcie.
oczywiście nie mówię im wszystkiego, ale wiele.

Dropsó

mam dobry kontakt.
kłóce się, ale nie są to wielkie kłótnie, tylko małe sprzeczki, cośtam powiem, mama się wkurzy i coś warknie, i koniec. xd
z mamą kłóce się najczęściej o to, że na nic mi nie pozwala bo 'jestem za mała', o sprzątanie mojego pokoju. z tatą rzadziej, o wiele rzadziej się kłócę. tato ma poczucie humoru i lubi denerwować mame. XD zazwyczaj mi na większość rzeczy pozwala, ale niestety najważniejsze jest słowo mader. jedyna kłótnia pomiędzy mną a tatą jest przez komputer i przez to, że za długo przy nim siedze.
nie wygaduje się z mamą, wole koleżanki i siostre ;b

miss-blue

Ja też mam z rodzicami całkiem niezły kontakt. Z mamą kłócę się... prawie co wieczór. Każe mi kłaść sie spać wcześnie itd. Taka jest w Londynie, więc próbuje i wynagrodzić to, że wyjechał nową komórka na każdą gwiazdkę, iPodem na urodziny itd.itp. Mamie sie nie zwierzam na pewno, ale lubię z nią gadać o jej młodości. Jak koleżanki jej zazdrościły, że rockowe koncerty odbywają się w czasie postu, a dyskoteki nie. Ogólnie dużo fajnych rzeczy.